Grillowanie na balkonie część I
Sezon grillowy już się rozpoczął a śledząc oferty i promocje na gotowe zestawy potraw przeznaczonych do grillowania mam wrażenie, że od maja cała Polska spożywa tylko potrawy z grilla.
Każdy kto posiada działkę na brzeżach miasta lub posesję z indywidualnym ogrodem z pewnością grilluje i specjalnie nie musi się zastanawiać co wolno a czego nie wolno.
W innej sytuacji są właściciele mieszkań w blokach wielorodzinnych, bo przestrzeń na balkonach nie jest zbyt duża chociaż i tutaj zdarzają się czasami powierzchnie kilkadziesiąt-metrowe na których można z powodzeniem organizować całkiem duże przyjęcia.
No ale wróćmy do przeciętnego Kowalskiego, który w swoim M posiada balkon o powierzchni od 1 do 20 m2 i ma zamiar grillować w letni wieczór. Możemy postawić w tym przypadku pytanie “można grillować na balkonie czy nie można?“
Po pierwsze spróbujmy się zastanowić tak z naszego punktu widzenia czy nam nie przeszkadzałby zapach grillowanych potraw i dym wydobywający się z grilla usytuowanego na piętrze poniżej lub obok.
Pewnie nasz odpoczynek w pokoju przy otwartych oknach nie byłby zbyt komfortowy a niech do tego jeszcze dojdzie dodatkowo muzyka czy głośniejsze rozmowy, które wraz z ilością spożywanych płynów chmielowych mogą stawać się coraz głośniejsze.
Mamy więc pierwszy problem, który pokazuje że nasze grillowanie może zakłócać porządek nocny lub być uciążliwe dla sąsiedztwa. Prawdopodobnie sami nie chcielibyśmy znaleźć się takiej sytuacji.
Nie mniej jednak w naszym społeczeństwie są jednostki, które mimo pewnych norm ogólnie przyjętych nie cechują się nawet podstawowym poziomem empatii i wychodzą z założenia, że skoro coś nie jest zabronione to z pewnością jest dozwolone. Pamiętacie wiersz o Pawle i Gawle on jest nadal aktualny bo przecież wielu z nas wychodzi z założenia „że wolność Tomku w swoim domku” ale czy rzeczywiście tak jest?
Załóżmy jednak że grillowanie na balkonie nie będzie przeszkadzało sąsiadom, może chętnie się do nas dołączą przynosząc ze sobą składniki na grillowe przysmaki.
Powinniśmy również zapytać administrację spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty czy regulamin zabrania z korzystania grilla na balkonie. Jeśli wewnętrzne przepisy wprost zabraniają używania grilla to sytuacja jest jasna, jak nie wolno, to nie wolno i musimy szukać innego miejsca na grillowanie.
Jeśli jednak w regulaminie spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty nie ma bezpośredniego zakazu korzystania z grilla? Wolno czy nie wolno?
Odpowiedź na powyższe pytanie wcale nie jest prosta, ponieważ w polskim ustawodawstwie nie znajdziemy przepisu, który bezpośredniego zabraniałby używania grilla na balkonie, jednak istnieje kilka przepisów prawnych które może nie wprost ale z pewnością pomogą nam znaleźć odpowiedź co nam wolno a czego nie, jeśli chodzi o grillowanie na balkonie
Niestety trzeba się zapoznać z Kodeksem Wykroczeń, Kodeksem Cywilnym, Kodeksem Karnym oraz przepisami przeciw-pożarowymi.
Rozumiem, że po przeczytaniu powyższego akapitu nie będziesz chciała lub chciał już grillować a odszukanie w kodeksach stosownych informacji może zniechęcić do grillowania na balkonie i to na stałe.
Postaram się jednak pomóc w przybliżeniu co w kwestii grillowania mówią przepisy prawa w Polsce.
Zapraszam do zapoznania się z drugą częścią artykułu dotyczącego grillowania na balkonie, który znajdziesz tutaj.